Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo SQN. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo SQN. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 23 lipca 2018

[Recenzja książki] Leslye Walton - "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender"


Autor: Leslye Walton
Tłumacz: Regina Kołek
Tytuł: Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
Tytuł oryg.: The Strange And Beautiful Sorrow of Ava Lavender
Gatunek: fantastyka, literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 2 marca 2016
Ilość stron: 299

Opis: Zbliża się magiczna noc przesilenia letniego...
Noc, w której niebo się otworzy, a powietrze wypełnią deszcz i pióra.
Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące jej pochodzenia. Niezwykłe wypadki, cudowne zdarzenia, dziwne zbiegi okoliczności i baśniowe rozterki zaprowadzą ją tam, gdzie nie spodziewała się dotrzeć. Kawałek po kawałku odsłania pełną boleści i trosk historię swojej rodziny. Ava Lavender może być pierwszą, która uniknie zguby i ucieknie obojętności. Czy uda jej się odnaleźć prawdziwą miłość?
Dramat Avy rozpoczyna się, kiedy wielce pobożny Nathaniel Sorrows bierze ją za anioła, a jego obsesja na punkcie dziewczyny rośnie...

Ava Lavender pewnie nie byłaby warta wspominania, gdyby nie jedna rzecz, która ją wyróżniała wśród ludzi. Ava urodziła się ze skrzydłami, choć nikt nie potrafił powiedzieć, dlaczego tak się stało. I pewnie po tym krótkim wstępie każdy oczekiwałby jakiejś fantastycznej opowieści. Przymiotniki w tytule też dają sporo do myślenia, lecz to nie jest takie proste.
Tak naprawdę, gdyby nie skrzydła Avy i pojawiające się duchy, byłaby to zwyczajna obyczajówka z tych, które mają w sobie sporo smutku. Bowiem rodzina dziewczyny nigdy nie miała łatwo, odkąd jej pradziadek postanowił z Francji przenieść się do Stanów Zjednoczonych. Skromne życie, miłosne porażki, tragedie nie omijały rodu skrzydlatej narratorki opowieści. W końcu urodziła się ona i jej brat bliźniak Henry, o którym, mam wrażenie, trochę się zapomina. Może dlatego, że jest to opowieść Avy, a może ze względu na jego brak skrzydeł i niechęć do mówienia, gdy nie jest to absolutnie konieczne.

wtorek, 20 lutego 2018

[Recenzja książki] Jasper Fforde - "Ostatni smokobójca"

Autor: Jasper Fforde
Tłumacz: Bartosz Czartoryski
Tytuł: Ostatni smokobójca
Tytuł oryg.: The Last Dragonslayer
Tom: 1
Cykl/seria: Kroniki Jennifer Strange
Gatunek: fantastyka, literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 20 lutego 2013
Ilość stron: 320

Opis: Przepis na Smokobójcę:
Do koncepcji świata rodem z Harry’ego Pottera dodać szczyptę humoru à la Pratchett, całość zamieszać ze zwrotami akcji z powieści Agathy Christie. Następnie dusić na smoczym ogniu w sosie z klimatu Wysp Brytyjskich.
W starych dobrych czasach magia była potężna i niezastąpiona: pomagała obronić królestwo przed najeźdźcą i przeczyścić zatkany odpływ. Ale dzisiaj środek do udrażniania rur jest tańszy niż zaklęcie, a na latających dywanach rozwozi się pizzę. Splendor magii zanika, czarowanie powszednieje, bo i moce już nie te same…
Zupełnie niespodziewanie czarodziejów nawiedzają prorocze wizje, a wraz z nimi rośnie magiczna energia. Co z tym wszystkim ma wspólnego ostatni smok, którego śmierć przepowiedziano?
Odpowiedź na to pytanie znaleźć może jedynie nowo mianowany Smokobójca: nastoletnia Jennifer, która wkrótce ma się dowiedzieć, że z wielką mocą w parze idzie równie wielka odpowiedzialność. Dziewczyna w towarzystwie ukochanego Kwarkostwora wyrusza na przygodę swojego życia kuloodpornym rolls-royce’em, nie wiedząc, co na nią czeka za granicami Smoczych Ziem.
Jedno jest pewne: nadchodzi Stara Magia!
(lubimyczytac.pl)

Smoki zawsze miały to „coś”, co sprawia, że nadal chce nam się o nich czytać. Te fantastyczne stwory ewoluują, nie są bezmyślnymi bestiami, ale bardzo często stanowią dla ludzi inteligentnego, niebezpiecznego przeciwnika o równej, a nawet wyższej pozycji. Nic dziwnego, że kolejna książka ze smokiem znalazła się w mojej biblioteczce. Choć to młodzieżówka.

poniedziałek, 5 lutego 2018

[Recenzja książki] Sven Hannawald i Ulrich Pragman - "Sven Hannawald. Triumf. Upadek. Powrót do życia"

Autor: Sven Hannawald i Ulrich Pragman
Tłumacz: Renata Pol
Tytuł: Sven Hannawald. Triumf. Upadek. Powrót do życia
Tytuł oryg.: Sven Hannawald. Mein Höhenflug, mein Absturz, meine Landung im Leben
Gatunek: biografia
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Data wydania: 5 marca 2014
Ilość stron: 204

Opis: Sukces ma swoją cenę.
Czasami zbyt wysoką.
Kilkadziesiąt milionów osób wstrzymało oddech.
6 sekund rozbiegu, kluczowe 0,3 sekundy na wybicie, 6 sekund lotu.
131,5 metra. Czwarte zwycięstwo w czwartym konkursie Turnieju Czterech Skoczni.
Przepustka do nieśmiertelności.
Zaledwie dwa lata później jego wspaniale rozwijająca się kariera została nagle przerwana. Psychiczna presja okazała się nie do udźwignięcia. Napady szału i agresji, anoreksja, lęk przed opuszczeniem domu. Diagnoza: syndrom wypalenia. Powrót do normalnego życia zajął mu długie pięć lat.
Apel Adama Małysza przywrócił mu w Polsce należny szacunek, a z czasem również sympatię. Teraz możemy zobaczyć w nim nie tylko sportowego herosa, ale przede wszystkim wrażliwego człowieka, któremu udało się wyrwać ze szponów depresji i uratować własne życie.

Wielcy mistrzowie zapisują się na kartach historii złotymi zgłoskami. Przez wiele lat po swoim sukcesie nadal są na ustach wszystkich, zaprasza się ich do różnych sfer życia publicznego, a media starają się przekazać społeczeństwu jak najwięcej szczegółów dotyczących mistrza. To nie jest proste życie. Do tego sport wyczynowy wymaga wielu poświęceń, przez co można zatracić samego siebie.

środa, 27 grudnia 2017

[Recenzja książki] Susan Dennard - "Wiatrodziej"

Autor: Susan Dennard
Tłumacz: Maciej Pawlak
Tytuł: Wiatrodziej
Tytuł oryg.: Windwitch
Tom: 2
Cykl/seria: Czaroziemie
Gatunek: fantasy
Wydawnictwo: Wydawnictwo SQN
Data wydania: 10 maja 2017
Ilość stron: 400

Opis: Życie Merika nie jest łatwe. Niedawno stracił najlepszego przyjaciela, a do tego właśnie spłonął mu okręt. Za wszystkim stoi jego siostra Vivia, która chce się pozbyć młodego księcia i zasiąść na tronie. Na domiar złego Czaroziemie właśnie stają w obliczu wojny. Świat znany Merikowi bezpowrotnie odchodzi w przeszłość.
Safi i Iseult wpadły w nie mniejsze kłopoty. Znowu zostały rozdzielone i nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek się spotkają. Safi towarzyszy cesarzowej, a po piętach depczą im piekielni bardowie. Każdy chce mieć potężną prawdodziejkę po swojej stronie, bowiem jej moc może zdecydować o powodzeniu w rozgrywkach politycznych. Z kolei Iseult po raz kolejny musi się zmierzyć z okrutnym krwiodziejem. A może powinna mu zaufać?

Mija niewiele czasu od wydarzeń opisywanych w „Prawdodziejce”, a bohaterowie „Wiatrodzieja” pakują się w kolejne kłopoty. Statek, na którym znajduje się Safiya, zostaje zniszczony, a jej i Vanessie, cesarzowej Mastroku ledwo udaje się ujść z życiem, do tego na ogonie mają przerażających piekielnych bardów na usługach „narzeczonego” Safi. Okręt Merika spotyka podobny los, książę zaś zostaje okaleczony. Iseult natomiast czeka starcie z krwiodziejem, ale nie tylko. Susan Dennard nie zwalnia i nie pozwala się nudzić ani swoim bohaterom ani czytelnikom.

piątek, 13 października 2017

[Recenzja książki] Susan Dennard - "Prawdodziejka"

Autor: Susan Dennard
Tłumacz: Regina Kołek i Maciej Pawlak
Tytuł: Prawdodziejka
Tytuł oryg.: Truthwitch
Tom: 1
Cykl/seria: Czaroziemie
Gatunek: fantastyka
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 12 października 2016 r.
Ilość stron: 400

Opis: Safiya i Iseult, młode czarodziejki, znów wpadły w tarapaty. Muszą uciekać. Natychmiast.
Safi jest jedyną w Czaroziemiach prawdodziejką, zdolną zdemaskować każde kłamstwo. Swój dar trzyma w sekrecie, inaczej zostanie wykorzystana w konflikcie między imperiami. Z kolei prawdziwe moce Iseult są tajemnicą nawet dla niej samej. I lepiej, żeby tak zostało.
Safi i Iseult pragną jedynie wolności. Niebezpieczeństwo czai się tuż za rogiem. Zbliżają się niespokojne czasy, wojna wisi w powietrzu i nawet sojusznicy nie grają fair. Przyjaciółki będą walczyć z władcami i ich najemnikami. Niektórzy posuną się do ostateczności, by dopaść prawdodziejkę.

Safiya i Iseult zawsze muszą wpaść w jakieś tarapaty. Ich życie polega na sprowadzaniu na siebie problemów i wychodzeniu z nich prawie bez szwanku. Jednak tym razem im się to nie udaje i jedynym wyjściem jest ucieczka. Do tego kończy się dwudziestoletni rozejm. Pewnie dziewcząt by to za wiele nie dotyczyło, gdyby Safi nie należała do arystokracji Imperium Cartorriańskiego i nie była jedyną na świecie prawdodziejką. 

wtorek, 28 marca 2017

[Recenzja książki] Ian Tregillis - "Mechaniczny"

Autor: Ian Tregillis
Tłumacz: Bartosz Czartoryski
Tytuł: Mechaniczny
Tytuł oryg.: The Mechanical
Cykl: Wojny alchemiczne
Tom: 1
Gatunek: Fantastyka, science-fiction
Wydawnictwo: Sine Qua Non (SQN)
Data wydania: 20 lipca 2016 r.
Ilość stron: 480

Opis: Zaraz po tym, jak naukowiec i zegarmistrz Christiaan Huygens stworzył w XVII wieku pierwszego Klakiera, Holandia powołała do życia mechaniczną armię. Nie trzeba było długo czekać, żeby legion mosiężnych piechurów pomaszerował na Westminster. Królestwo Niderlandów stało się supermocarstwem dzierżącym niepodzielną władzę w Europie.
Trzy stulecia później stan rzeczy nadal się utrzymuje. Jedynie Francja zawzięcie broni swoich przekonań, że każdy powinien mieć prawo do wolności, niezależnie czy zbudowany jest z ciała, czy mosiądzu. Po dziesięcioleciach zawieruchy wojennej Holandii i Francji udało się osiągnąć kruchy rozejm.
Ale jeden zuchwały Klakier o imieniu Jax nie może już dłużej znieść geas – niewolniczych więzi ze swoimi panami. Jak tylko nadarzy się okazja, wyciągnie mechaniczną rękę po wolność, a konsekwencje jego ucieczki zatrząsną fundamentami Mosiężnego Tronu.

Witajcie w świecie, który napędzany jest siłą alchemii, a mechaniczni żołnierze i służący strzegą granic wielkiego, holenderskiego mocarstwa, królującego nad innymi państwami. Co jest tak nadzwyczajnego w tej książce, że porwała za sobą rzesze fanów zarówno lubujących się w steampunku, jak i zwyczajnych fanatyków fantastyki? O tym musicie przekonać się sami. Mam nadzieję, że moja recenzja w jakiś sposób was do tego zachęci!

czwartek, 23 lutego 2017

[Recenzja książki] Thomas Morgenstern - "Moja walka o każdy metr"

Autor: Thomas Morgenstern
Tłumaczenie: Barbara Toczek
Tytuł: Moja walka o każdy metr
 Tytuł oryg.: Über Meinen Schatten
Gatunek: Biografia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Sine Qua Non
Data wydania: 13 stycznia 2016
Ilość stron: 240

Opis: Kiedy obudził się w szpitalu, nic nie pamiętał. Czuł tylko przeszywający ból i paraliżujące pieczenie twarzy. Kilka godzin wcześniej w Kulm przeżył dramatyczny upadek, po którym cały narciarski świat na moment wstrzymał oddech.
   Mimo że do igrzysk w Soczi pozostał niespełna miesiąc, zdecydował, że musi tam wystartować. Rehabilitacja, powrót do formy, ale przede wszystkim walka ze strachem. Z poczuciem, że może już nigdy nie zobaczyć swojej córeczki Lilly.
    W tej książce Thomas Morgenstern przypomina swoje zwycięskie skoki, opowiada o rywalizacji z Gregorem Schlierenzauerem, tłumaczy, dlaczego nienawidzi skoczni w Planicy, i wyjaśnia, czemu postanowił rozstać się z Kristiną. 
      Po raz pierwszy zdradza też, co naprawdę czuje skoczek narciarski. Jakie myśli towarzyszą mu, gdy z ogromną siłą uderza o twardy zeskok. I co dzieje się w jego głowie, gdy po kolejnych upadkach ponownie siada na belce.

         Thomas Morgenstern to były już utalentowany i utytułowany skoczek narciarski pochodzący z Austrii. Jest też niezwykłe sympatycznym człowiekiem, na którego twarzy bardzo często gościł uśmiech. Niestety los go nie rozpieszczał. Cały narciarski świat drżał, kiedy w 2003 roku upadł w czasie zawodów, co wyglądało niezwykle groźnie i naznaczyło Morgiego na resztę jego sportowej kariery. Tak nieprzyjemne i brzemienne w skutkach upadki powtórzyły się w 2009, 2013 i 2014 roku. Ten ostatni zdarzył się na jednej z największych skoczni świata w austriackim Kulm nieco ponad miesiąc przed Igrzyskami Olimpijskimi w Soczi, które, jak wiemy, zakończyły się dwoma złotymi medalami naszego zawodnika, Kamila Stocha.

środa, 18 stycznia 2017

[Recenzja książki] Leslye Walton - "Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavn

Autor: Leslye Walton
Tłumaczenie: Regina Kołek
Tytuł: Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender
Tytuł oryg.: The strange and beautiful sorrows of Ava Lavender
Gatunek: Fantastyka
Wydawnictwo: SQN (Sine Qua Non)
Ilość stron: 299
Premiera: 2 marca 2016 r.

Opis: Ava urodziła się ze skrzydłami. Pragnie poznać prawdę, odnaleźć odpowiedzi na pytania dotyczące jej pochodzenia. Niezwykłe wypadki, cudowne zdarzenia, dziwne zbiegi okoliczności i baśniowe rozterki zaprowadzą ją tam, gdzie nie spodziewała się dotrzeć. Kawałek po kawałku odsłania pełną boleści i trosk historię rodziny Roux. Ava Lavender może być pierwszą, która uniknie zguby i ucieknie obojętności. Czy uda jej się odnaleźć prawdziwą miłość?

Widząc tytuł tej książki, zapewne większość z nas pomyślała sobie, że skoro przypadki Avy są osobliwe i na dodatek cudowne, to czeka nas pełna przygód i śmiechu historia pewnej dziewczyny, zapewne nastolatki. Kiedy zabierałam się do lektury, stwierdziłam: w końcu coś lekkiego! Kończąc, spojrzałam ze łzami w oczach w okno i powiedziałam: to najsmutniejsza historia jaką przeczytałam w ciągu kilku ostatnich lat.