sobota, 17 września 2016

[Recenzja książki] Agata Czykierda-Grabowska - "Jak powietrze"

Autor: Agata Czykierda-Grabowska 
Tytuł: Jak powietrze
Gatunek: Literatura obyczajowa, New adult
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 479

Opis: Zwykła dziewczyna, zwykły chłopak, niezwykła miłość.
Niektórym może się wydawać, że Oliwii niczego nie brakuje – przystojny chłopak, świetne studia, wieczory spędzane w warszawskich klubach. Ale gdy los stawia na jej drodze Dominika, w jego bursztynowych oczach dziewczyna dostrzega coś, czego nie dał jej wcześniej nikt inny.Dominik mieszka w obskurnej kamienicy na Pradze i musi zajmować się młodszym rodzeństwem. W jego życiu nie ma miejsca na rozrywki ani nawet na marzenia.Choć pochodzą z dwóch różnych światów, wkrótce okazuje się, że nie mogą bez siebie żyć. On przynosi jej długo oczekiwany spokój, ona jest dla niego jak powietrze.
Ale czy taka miłość ma szanse przetrwać ?Czy Dominik potrafi odciąć się od bolesnej przeszłości?                                                                                                                                                                         
Człowiek, który sądzi, że ma wszystko, tak naprawdę nie ma racji. Uważa się za lepszego, bo… bo ma więcej, jeździ lepszym autem, nosi drogi zegarek. Dobrobyt, który go ogarnia, przysłania mu najważniejsze wartości, którymi powinien się kierować człowiek. Zaczynamy doceniać coś, kiedy zostanie nam to odebrane. Smutne, ale niestety prawdziwe stwierdzenie. „Pieniądze szczęścia nie dają”. A zatem, dzięki czemu to szczęście otrzymujemy? Na to pytanie, bohaterowie "Jak powietrze" znają odpowiedź.
              Agata Czykierda-Grabowska swoją powieścią, rozpoczęła nowy nurt w polskiej literaturze. Uważam, że jest to dobry start na gruncie książek New Adult. Na początek, chciałabym bardzo pochwalić wydawnictwo OMG za wykonanie okładki. Jest przepiękna. Kiedy tylko ją zobaczyłam, od razu się zakochałam. Bardzo trafiona, barwna, nawiązująca do pory roku, kiedy odbywała się  jej premiera.
              Książka napisana jest łatwym językiem, szybko się ją czyta. Fabuła jednowątkowa, zawiera kilka zwrotów akcji. Z twórczością tej autorki spotykam się po raz pierwszy. Muszę przyznać, że bardzo chętnie przeczytam kolejne książki. Pierwsze spotkanie, ale jakże udane.
            Kreacja bohaterów nie zaskakuje. Była do przewidzenia. Akcja książki rozgrywa się po części na warszawskiej Pradze. Ukazuje zderzenie dwóch światów, które kończy się dobrze. Obie postacie były nieszczęśliwe, każdy na swój sposób. Wystarczył jeden dzień, jedna chwila, która wywróciła ich życie do góry nogami. Z perspektywy czasu, uważam, że może był im potrzebny taki impuls, by oboje zrozumieli co w życiu jest najważniejsze. Troszkę sadystycznie to brzmi, ale w prawdziwym życiu nieraz doświadczamy tego typu rzeczy. Ona zrozumiała, że nie zawsze wszystko co jest materialne wystarczy, a on mógł przeżyć coś wspaniałego - zostało mu dane coś czego wcześniej nie mógł mieć. W obu przypadkach zwycięża miłość.  
         Podsumowując. Przyjemna lektura, w sam raz na wieczory ze świeczkami, a może nawet lampką ulubionego wina. Podczas czytania, nasuwają się myśli, refleksje nad życiem. Godna polecenia, szczególnie młodym ludziom, tym starszym też polecam. Jest ona pouczająca, traktuje życie nie jako zabawkę, lecz coś naprawdę poważnego. Niektórzy zbyt późno doceniają, coś co było im dane.

Ocena: 7/10

Strefa dobrych cytatów: 

"- Świdrujesz mnie wzrokiem.
- Nie świdruję. Patrzę.
- Dlaczego patrzysz?
- Bo jesteś piękna - odpowiedział bez wahania"

11 komentarzy:

  1. Mnie osobiście książka rozczarowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każdy ma inne gusta.Zanim przeczytałam książkę, przeczytałam recenzje i fakt, znalazłam takie, które nie mówiły za dobrze o tej książce.Mimo to podjęłam wyzwanie, przeczytałam ją. Jak dla mnie jest ok, a nawet lepiej niż ok :D Pozdrawiam

      Usuń
  2. Ja jeszcze jej nie czytałam. Ostatnio autorka robiła tak wielkie dramy na łamach swojego fanpage'a, że zupełnie mnie odstraszyła. Możliwe, że kiedyś wrócę do tej historii, bo wydaje się naprawdę ciekawa, luźna i niezbyt wymagająca. A mimo to... no cóż, sama pani Agata odpycha czytelnika. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam w planach, gdyż napotykam się na większość pozytywnych recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam różne opinie i szczerze to nie wiem. Stoję troszkę na pograniczu: przeczytać czy nie? Mam nadzieję, że znajdę w tej powieści coś dla siebie...

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka mnie ciekawi i mam nadzieję, że kiedyś ją przeczytam, chociaż nie nastawiam się na coś odkrywczego, bo jak widzę, to faktycznie będzie dosyć przewidywalnie. Tylko trochę do lektury zniechęciła mnie sama autorka, która jest nieco przeczulona i byłam świadkiem, gdy w okolicach premiery książki atakowała ludzi, którzy twierdzili, że jej książka ich nie zainteresowała... Teraz chyba trochę się uspokoiła, ale niesmak pozostał. ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapewne kiedyś sięgnę po nią z czystej ciekawości, tym bardziej, że widziałam ją w pobliskiej bibliotece :)
    Trochę obawiam się tej przewidywalności, ale to romans, a w książkach z tego gatunku nie to jest najważniejsze (przynajmniej dla mnie), dlatego pożyjemy, zobaczymy ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do sięgnięcia po nią, nie jest taka zła tak o niej piszą.
      Pozdrawiam
      #Paula

      Usuń
  7. Jedna z moich ulubionych książek i zdecydowanie jedna z ulubionych polskich autorek :) Już się nie mogę doczekać kolejnych książek Agaty :)

    Pozdrawiam :)

    Zapraszam do siebie :)

    https://myfairybookworld.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.