wtorek, 28 marca 2017

[Recenzja książki] Ian Tregillis - "Mechaniczny"

Autor: Ian Tregillis
Tłumacz: Bartosz Czartoryski
Tytuł: Mechaniczny
Tytuł oryg.: The Mechanical
Cykl: Wojny alchemiczne
Tom: 1
Gatunek: Fantastyka, science-fiction
Wydawnictwo: Sine Qua Non (SQN)
Data wydania: 20 lipca 2016 r.
Ilość stron: 480

Opis: Zaraz po tym, jak naukowiec i zegarmistrz Christiaan Huygens stworzył w XVII wieku pierwszego Klakiera, Holandia powołała do życia mechaniczną armię. Nie trzeba było długo czekać, żeby legion mosiężnych piechurów pomaszerował na Westminster. Królestwo Niderlandów stało się supermocarstwem dzierżącym niepodzielną władzę w Europie.
Trzy stulecia później stan rzeczy nadal się utrzymuje. Jedynie Francja zawzięcie broni swoich przekonań, że każdy powinien mieć prawo do wolności, niezależnie czy zbudowany jest z ciała, czy mosiądzu. Po dziesięcioleciach zawieruchy wojennej Holandii i Francji udało się osiągnąć kruchy rozejm.
Ale jeden zuchwały Klakier o imieniu Jax nie może już dłużej znieść geas – niewolniczych więzi ze swoimi panami. Jak tylko nadarzy się okazja, wyciągnie mechaniczną rękę po wolność, a konsekwencje jego ucieczki zatrząsną fundamentami Mosiężnego Tronu.

Witajcie w świecie, który napędzany jest siłą alchemii, a mechaniczni żołnierze i służący strzegą granic wielkiego, holenderskiego mocarstwa, królującego nad innymi państwami. Co jest tak nadzwyczajnego w tej książce, że porwała za sobą rzesze fanów zarówno lubujących się w steampunku, jak i zwyczajnych fanatyków fantastyki? O tym musicie przekonać się sami. Mam nadzieję, że moja recenzja w jakiś sposób was do tego zachęci!

sobota, 25 marca 2017

[TAG] 5 razy kultura, czyli na co jeszcze czekam

      Nie samym chlebem i książką człowiek żyje, są także inne rzeczy, które stanowią o jego pasji. Człowiek jest również osobą, która nie tylko za czymś pędzi, ale i też na coś czeka. Na weekend, na wypłatę, na koniec sesji, na lato, na święta. Albo na premierę filmu, książki lub inne wydarzenie. 
    Za nami prawie jedna czwarta roku. Czy następne dziewięć miesięcy przyniesie coś interesującego w świecie kultury? Dla mnie na pewno. Oto moje Top 5 kulturowych rzeczy, bez których 2017 rok nie będzie całkowicie pełny.

środa, 22 marca 2017

[Recenzja książki] Neil Gaiman - Gwiezdny pył

Autor: Neil Gaiman
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Tytuł: Gwiezdny pył
 Tytuł oryg.: Stardust
Gatunek: fantasy
Wydawnictwo: Wydawnictwo MAG
Data wydania: 26 października 2016
Ilość stron: 206

Opis: Młody Tristian Thorn zrobi wszystko, byle tylko zdobyć lodowate serce pięknej Victorii – przyniesie jej nawet gwiazdę, której upadek z nieba oglądali razem pewnej nocy. By jednak to uczynić, musi wyprawić się na niezbadane ziemie po drugiej stronie starożytnego i dobrze pilnowanego muru, od którego bierze nazwę ich maleńka wioska. Za owym murem leży Kraina Czarów, gdzie nic nie jest takie, jakim je sobie wyobraził – nawet upadła gwiazda. Bestsellerowy autor Neil Gaiman przedstawia opowieść o niezwykłej wyprawie do mrocznej, cudownej krainy – w poszukiwaniu miłości i tego, co niemożliwe.

       Kto by nie chciał gwiazdki z nieba? Bardzo często używamy tego sformułowania, wiedząc, że coś jest poza naszym zasięgiem. Spadające gwiazdy również są dla nas czymś, co zachwyca, ale nie bierzemy ich za żadną obietnicę. W końcu ten obraz wydarzył się setki, tysiące lat temu i dawno minął.

niedziela, 19 marca 2017

[Recenzja książki] Dan Brown - "Kod Leonarda da vinci"


Autor: Dan Brown
Tłumaczenie: Krzysztof Mazurek
Tytuł: Kod Leonarda da vinci
Tytuł oryginalny: The da Vinci Code
Cykl:Robert Langdon 

Tom: 2
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Wydawnictwo: Sonia Draga
Premiera: 3 stycznia 2013
Ilość stron: 568

Opis:W Luwrze zostaje popełnione morderstwo. Jego ofiarą jest kustosz. Zwłoki zostają znalezione w pozycji przypominającej sławny rysunek witruwiański, na którym renesansowy artysta przedstawił idealne proporcje ludzkiego ciała. W zbrodnię zamieszany jest - według policji - profesor z Harvardu, znawca symboliki religijnej.Sprawy komplikują się, gdyż umierający kustosz pozostawił szereg zagadek, które mają pomóc wskazać winnych tej zbrodni i trzech innych popełnionych tej nocy na wpływowych mieszkańcach Paryża. Ale mają też doprowadzić do czegoś znacznie bardziej istotnego.
[lubimyczytac.pl]

Każdy z nas posiada informacje czy doświadczenia, którymi nie ma ochoty się z nikim dzielić. Mowa tutaj o sekretach. Nie chcemy powiedzieć czegoś drugiej osobie, bo wstydzimy się, albo nie chcemy aby ktoś się o tym po prostu dowiedział.  

czwartek, 16 marca 2017

[Recenzja książki] Lauren Oliver - "7 razy dziś"

Autor: Lauren Oliver
Tłumaczenie: Mateusz Borowski
Tytuł: "7 razy dziś"
Tytuł oryginalny: "Before I Fall"
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Otwarte (Moondrive)
Premiera: 3 czerwca 2015 r.
Ilość stron: 384

Opis: Nazywam się Sam Kingston. Jestem popularna, mam przystojnego chłopaka o szalone przyjaciółki, z którymi świetnie się bawię. Czuję się lepsza od nudnych kujonów i śmieję się z dziewczyn, które nigdy nie dostały liściku miłosnego. Robię, co chcę i kiedy chcę. Nie obchodzi mnie, czy kogoś zranię, bo i tak wszystko uchodzi mi na sucho. Aż do dzisiaj...
     Wychodzę z imprezy. Oślepiają mnie światła samochodu jadącego z naprzeciwka. Czuję niewyobrażalny ból. Spadam w niekończącą się pustkę...
     Umarłam?
     A jednak budzę się w swoim łóżku. Tylko że znów jest piątek 12 lutego, a ja od nowa przeżywam ten sam dzień. Czy naprawdę zasłużyłam na tak surową karę? Chcę tylko odzyskać moje idealne życie. Bo przecież było idealne, prawda?

     Czas. Może się wydawać, że wiele już o nim wiemy. Wizualizujemy go sobie jako linię, a każdy jej punkt jest jakimś zdarzeniem. Znamy paradoksy z nim związane, wiemy, że gdyby z powodzeniem cofnąć się w czasie, wywołamy rzeczywistość alternatywną. W tej wiedzy występuje także pojęcie pętli czasu, kiedy to z jakiegoś powodu przeżywamy na nowo jeden i ten sam dzień niczym Bill Murray w słynnym Dniu Świstaka. To właśnie przeżywa główna bohaterka 7 razy dziś, Sam. Tylko czy jej historia porwała mnie równie mocno co z film sprzed dwudziestu czterech lat?

poniedziałek, 13 marca 2017

[Recenzja książki] Stephanie Garber - "Caraval. Chłopak, który smakował jak północ"

Autor: Stephanie Garber
Tytuł: Caraval. Chłopak, który smakował jak północ
Tytuł oryg.: Caraval
Tom: 1
Cykl: Caraval
Gatunek: literatura młodzieżowa, fantastyka
Wydawnictwo: OMG
Data wydania: 15 luty 2017 r.
Ilość stron: 415

Opis: Scarlett i Tella całe życie spędziły na maleńkiej wyspie. Ich okrutny i wpływowy ojciec zaaranżował już dla Scarlett małżeństwo. Oznacza to, że jej tragiczny los jest przesądzony, a dziewczyna nigdy nie weźmie udziału w Caravalu, dorocznej grze, w której stawką jest spełnienie marzenia. Jednak szczęście niespodziewanie się do niej uśmiecha. Scarlett wraz z Tellą mają być gośćmi honorowymi mistrza ceremonii, tajemniczego Legendy. Dziewczyny widzą w tym szansę na uwolnienie się spod władzy despotycznego ojca. Ich sprzymierzeńcem zostaje przybyły zza morza Julian. Choć Scarlett początkowo nie podoba się jego towarzystwo, stopniowo ulega jego urokowi. Jednak szybko okazuje się, że Legenda uprowadza Tellę, a jej odnalezienie jest przedmiotem gry.
[lubimyczytac.pl]

Kiedy zaczynałam „Caraval” byłam w najwyższym stopniu podekscytowana. Sam początek szykował nas na coś, co może być odrobinę mroczne, ekscytujące i zarazem piękne, co równa się mieszance wprost idealnej. W końcu kto nie chciałby trafić do świata stworzonego przez mistrza Legendę? Do miejsca, gdzie wszystko jest możliwe, a iluzja goni iluzję? Na dodatek motyw gry wyjątkowo nie obracał się wokół czegoś, co byłoby zgubne, złe czy niebezpieczne. Przynajmniej do czasu.

piątek, 10 marca 2017

[Recenzja książki] Marcin Jamiołkowski - Okup krwi

Autor: Marcin Jamiołkowski
Tytuł: Okup krwi
Tom: 1
Cykl/seria: Herbert Kruk
Gatunek: urban fantasy
Wydawnictwo: Genius Creations
Data wydania: 29 września 2014
Ilość stron: 210

Opis: Herbert wiedzie spokojne życie w jednej z podwarszawskich miejscowości, gdzie nikt nie zna jego mrocznej przeszłości. Nawet przed ukochaną kobietą skrzętnie skrywa, kim jest naprawdę. Bycie skromnym krawcem z Podkowy Leśnej jest spełnieniem jego marzeń.
          Przeszłość jednak nie pozwala o sobie zapomnieć. Melania zostaje uprowadzona i jej życie zależy tylko od tego, czy Herbert zdąży na czas dostarczyć tajemniczą przesyłkę do Warszawy – miasta, od dawna pozbawionego magii, w którym moce Herberta nie działają. Pokonanie 30 kilometrów w kilka godzin nie wydaje się być wielkim wyzwaniem. Staje się nim jednak, kiedy jego tropem ruszają: magowie, wysłannicy tajemniczego „Bractwa Miast”, wyznawcy Bazyliszka, najemnicy i policja. Przeszkody piętrzą się na każdym kroku i tylko poznani przypadkowo sojusznicy oraz niespodziewanie budząca się do życia magia, dają szanse na ocalenie ukochanej. Czasu jest coraz mniej.
         Warszawa nie miała do tej pory swojego maga. Teraz już ma! Nazywa się Herbert Kruk.

  Każdy z nas chciałby czasami przeżyć przygodę – wyruszyć z plecakiem ku nieznanemu, co wiązałoby się z nieprzewidywalnymi zdarzeniami. Tylko czy to naprawdę jest tak przyjemne, jak nam się wydaje?
     Herbert Kruk jest krawcem, jednak skrywa w sobie pewien sekret. Jest też magiem i właśnie ta profesja sprawia, że pewnego dnia przychodzi do niego niespodziewany klient z ofertą nie do odrzucenia. Herbert ma dostarczyć do Warszawy, miasta pozbawionego magii, tajemniczą przesyłkę. Cóż, 30 kilometrów do pokonania nie jest wyczynem dla protagonisty powieści. Jednak gdy pojawiają się przeszkody, całość staje się bardzo awanturniczą podróżą.

wtorek, 7 marca 2017

[Recenzja książki] Lisa Gardner - "Sąsiad"

Autor: Lisa Gardner
Tłumaczenie: Monika Wiśniewska
Tytuł: Sąsiad
Tytuł oryginalny: The Neighbor
Gatunek: thriller
Cykl: Detektyw D.D. Warren
Tom: 3
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 6 czerwca 2013
Ilość stron: 456

Opis: Ta sprawa gwarantowała szum medialny – młoda atrakcyjna żona i matka znika bez śladu ze swego domu w Bostonie. Czteroletnia córeczka to jedyny świadek, a przystojny, tajemniczy mąż staje się głównym podejrzanym. Kiedy do niewielkiego, przytulnego domu rodziny Jones przybywa sierżant D. D. Warren, od razu wyczuwa coś niepokojącego w pozorach normalności, które para tak bardzo starała się stworzyć.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, ile tajemnic może skrywać człowiek? Sprawa staje się skomplikowana, kiedy dogłębnie je poznajemy. Najbardziej mroczne sekrety nigdy, ale to prze nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Kiedy już je znamy, nic nie jest takie jak przedtem, a my musimy stawić czoła temu, co wiemy.

sobota, 4 marca 2017

[Recenzja książki] Cecelia Ahern - "Podarunek"


Autor: Cecelia Ahern
Tłumaczenie: Domininka Lewandowska-Rodak
Tytuł: Podarunek
Tytuł oryginalny: The Gift
Gatunek: Literatura piękna
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 17 listopada 2010 r.
Ilość stron: 320

Opis: Lou, biznesmen, mąż i ojciec dwojga małych dzieci, żyje głównie pracą. Zaniedbuje rodzinę i wciąż ma tyle obowiązków, ze najchętniej przebywałby w dwóch miejscach jednocześnie. Na kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem spotyka tajemniczego żebraka, Gabe'a, którego postanawia zatrudnić w swojej firmie. Wkrótce Lou odkrywa, że Gabe posiada umiejętność... bycia w dwóch miejscach jednocześnie! Czy to faktycznie możliwe? Sympatyczna powieść o tym, co w życiu naprawdę ważne.
      (lubimyczytac.pl)

     Okres Bożego Narodzenia to czas magii, dlatego tak za nim tęsknimy przez pozostałą część roku. Dlatego chętnie sięgamy po coś nawiązującego do tego niepowtarzalnego czasu i chwytamy tego ulotnego ducha, który napełnia ciało jedynym w swoim rodzaju spokojem. Po "Podarunek" z jego gwiazdkową aurą sięgnęłam z początkiem lutego, by wrócić do tego minionego piękna. Jak wiadomo, Cecelia Ahern jest moją ulubioną pisarką, za której powieści chwytam w ciemno. Czy i tym razem jej proza podbiła moje serce? Oj, mogę zaskoczyć.

środa, 1 marca 2017

Zniewolone podsumowanie LUTEGO!

Luty minął nam w czwórkowym składzie bardzo miło. Oczywiście wciąż nie próżnujemy i wprowadzamy coraz to nowsze ulepszenia. Od dziś, jeżeli kogoś interesują recenzje danej osoby – można skierować się do etykiet i kliknąć na określony pseudonim.
Zauważyłyśmy ostatnio dziwną zależność, że ludzie, którzy wchodzą na naszą stronę nie dostrzegają tego, iż jest nas więcej niż jedna osoba. W tym celu postanowiłyśmy podpisywać się od przyszłego miesiąca na końcu recenzji, dodając do tego nasz wymyślony symbol. SadisticWriter w końcu założy koronę księżniczki, Cleo M. Cullen pogłaska żółwia, Laurie January będzie pisać kruczym piórem, a Paula będzie naszą wizażystką z pokaźną ilością szminek.
A teraz czas na zgromadzenie wszystkich recenzji opublikowanych w lutym!