wtorek, 21 lutego 2017

[Recenzja książki] Lisa Gardner - "Dziecięce koszmary"

Autor: Lisa Gardner
Tłumacz: Katarzyna Procner-Chlebowska, Magdalena Procner
Tytuł: Dziecięce koszmary
Tytuł org.: Life to tell
Gatunek:thriller/sensacja/kryminał

Cykl: Detektyw D.D. Warren
Tom: 4
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 23 stycznia 2013
Ilość stron: 408


Opis: W pewien upalny sierpniowy dzień w robotniczej dzielnicy Bostonu dochodzi do brutalnej zbrodni. Ginie czworo członków rodziny, a jedyny podejrzany, ojciec i mąż, trafia w stanie śpiączki na oddział intensywnej terapii. Wszystko wskazuje na to, że próbował popełnić samobójstwo. Czy aby na pewno? Wezwana na miejsce zbrodni sierżant D. D. Warren wie jedno: ta sprawa to coś więcej, niż wskazują pierwsze znalezione dowody.

Beztroskie dzieciństwo – o takim chyba każdy marzył. Niekończąca się zabawa, kilogramy zjedzonych słodyczy i lekkie życie. Nie wszyscy mieli łatwy start. O przykrych wspomnieniach z młodzieńczych lat, mogła przekonać się jedna z bohaterek „Dziecięcych koszmarów” – Danielle Burton.
Lektura przedstawia perypetie trzech kobiet. Z pozoru skrajnie różnych od siebie, ale jednak jest coś, co je łączy. Danielle Burton jest pielęgniarką w szpitalu psychiatrycznym. Zajmuje się dziećmi, które tam trafiły. Ten zawód chciała wykonywać od zawsze. Pragnęła pomagać dzieciom, chciała sprawić by miały lepsze życie, uchronić je przed złem tego świata. Niosła pomoc, której sama nie mogła otrzymać w dzieciństwie. Makabryczne zdarzenia dają jej o sobie znać do dziś. Z chorym dzieckiem ma do czynienia również Victoria Oliver. Samotnie wychowuje synka, cierpiącego na chorobę psychiczną. Ucieka się do niekonwencjonalnych sposobów leczenia, tylko po to, by ulżyć małemu chłopcu. Ostatnią, ważną kobietą w tej książce jest D.D. Warren. Jest policjantką, je jak za dwóch, a figurę ma niczym jeden z aniołków Victoria’s Secret. Zostaje oddelegowana do prowadzenia niezwykle trudnej sprawy. Każdą z nich darzę sympatią, są na swój sposób wyjątkowe. Ich postacie są wykreowane z pomysłem, a przede wszystkim z konsekwencją. Podziwiam Victorię, która poświęca się opiece nad swoim chorym dzieckiem. Walczy ze wszystkich sił, robi rzeczy na które nie każda matka znalazłaby odwagę. Danielle szanuję za poświęcenie, wiarę w to co robi. W życiu jeśli chcemy coś osiągnąć, potrzebujemy chęci oraz samozaparcia. Danielle doskonale się o tym przekonała. Warren jak nikt inny ma głowę na karku, jej działania są przemyślane. Dokładnie wie, co należy zrobić w danej chwili. Sprawia, że najbardziej zawiła zagadka zostaje rozwikłana.
Akcja rozpoczyna się od zbrodni, w której ginie prawie cała rodzina. Warren jest bardzo zaangażowana w rozwikłanie zagadki. Sytuacja nabiera tempa, po tym jak zostaje popełniona kolejna zbrodnia. Wiele wskazuje na to, że są ze sobą powiązane. Poszlaki wskazują na szpital psychiatryczny. Kobieta dociera na oddział dziecięcy, gdzie przyszło jej się mierzyć z prawdziwą tragedią. Uważam, że wątki w powieści doskonale się zazębiają. Nie ma ich za mało, ale też nie ma ich za dużo. Nie było momentu fabuły, który by mnie nudził.
Fabuła jest bardzo dobrze skonstruowana. Zawiera elementy thrillera oraz powieści psychologicznej. Porusza problem funkcjonowania dzieci z zaburzeniami psychiatrycznymi. To, w jaki sposób Lisa Grander buduje napięcie i wiąże ze sobą postacie jest niesamowite. Autorka jest niekwestionowaną mistrzynią w swojej dziedzinie. „Dziecięce koszmary” spowodowały niedosyt, dlatego życzę sobie i innym, aby poznali więcej jej książek. Ta pochłonęła mnie w całości. Mam wrażenie, że pozostanie w mojej pamięci na długo. Polecam.
Ocena 7/10

11 komentarzy:

  1. Thriller i powieść psychologiczna. Jestem na tak.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie koniecznie lubię ten gatunek literacki, a książka jakoś do mnie nie przemawia. Raczej nie przeczytam :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
    http://happy1forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co osoba to inne zdanie, nie mam na myśli,że to źle. A wręcz odwrotnie. :) Jeśli nie ta, to na pewno inna książka zaciekawi ciebie ;D
      Pozdrawiam
      #Paula

      Usuń
  3. Jeśli jest morderstwo, jeśli jest choroba psychiczna, to ja ze swoim nienormalnym, porąbanym umysłem biorę taką książkę w ciemno. A że żeńskie postaci detektywów zwykle muszą się więcej napracować, by zyskać moją sympatię, panna Warren będzie się musiała pomęczyć.
    Pozdrawiam, koleżanko z ekipy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahhahaha,, bardzo się cieszę :D Warren się narobi, ale za to z jakim skutkiem :D
      Pozdrawiam
      #Paula

      Usuń
  4. Dużo dobrego słyszałam o powieściach Gardner, więc koniecznie chciałabym poznać jej twórczość. Wydaje mi się, że którąś z jej książek mam, ale chętnie rozejrzę się również za "Dziecięcymi koszmarami".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polubiłam bardzo autorkę, obecnie mam jej 4 książki, z niecierpliwością czekam na więcej xd
      Pozdrawiam
      #Paula

      Usuń
  5. Nie znam nic tej autorki ale bardzo lubię kryminały więc myślę, że jako pierwszą pozycje tej autorki przeczytam własnie tą książkę :)

    Pozdrawiam Agaa
    http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, na pewno się nie rozczarujesz
      Pozdrawiam serdecznie
      #Paula

      Usuń
  6. Zdecydowaną zaletą na pewno będzie to, że wszystko w fabule jest ze sobą zgrabnie powiązane, ale jednak nie moje klimaty, więc raczej sobie odpuszczę. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, tak jak mówisz. Niewiarygodne są te połączenia. Trzeba mieć łeb jak sklep aby coś takiego ogarnąć xd
      Pozdrawiam
      #Paula

      Usuń

Dziękujemy za komentarz :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.