Tłumacz: Janusz Ochab
Tytuł: Za zamkniętymi drzwiami
Tytuł oryg.: Behind closed door
Gatunek: thriller/sensacja/kryminał
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 15 lutego 2017
Ilość stron: 304
Opis:Wszyscy znamy takie pary jak Jack i Grace: on jest przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Chciałoby się poznać Grace nieco lepiej, ale to niełatwe, bo Jack i Grace są nierozłączni. Niektórzy nazwaliby to prawdziwą miłością. Wyobraź sobie uroczystą kolację w ich idealnym domu, miłą konwersację, kolejne kieliszki dobrego wina. Oboje wydają się w swoim żywiole...
[lubimyczytac.pl]
Niektórzy
z nas mają dwa oblicza. Zachowanie takich osób jest zależne od
sytuacji, w której się znajdują. Będą gotowi kłamać na swój
temat, tylko po to, aby się komuś przypodobać, bądź osiągnąć
wyznaczony cel. Swoje prawdziwe oblicze próbuje ukryć również
bohater „Za zamkniętymi drzwiami” – Jack.
Wspomniany
wyżej mężczyzna jest w wieku średnim. Pracuje jako prawnik,
specjalizuje się w tzw. trudnych sprawach rodzinnych, takich jak
przemoc domowa. Jest dżentelmenem, w każdej możliwej sytuacji
usilnie stara się tego dowieść. Ożenił się z kobietą młodszą
od siebie – Grace. Kobieta jest atrakcyjna, ma siostrę z zespołem
Downa. W roli żony Jacka spełnia się w stu procentach. Nie
pracuje, ale wykonuje obowiązki domowe. Jest przykładną panią
domu, zawsze czeka na męża z ciepłym obiadkiem. Robi wszystko, aby
odwdzięczyć się mężowi za to że, zarabia na utrzymanie domu.
Historia
miłosna Grace i Jacka zaczęła się w parku. Grace bardzo często
przychodziła wraz z siostrą właśnie w to miejsce, aby odpocząć.
Ich znajomość zaczęła się wtedy, kiedy Jack poprosił do tańca
siostrę Grace. Od tamtej pory spotykali się bardzo często albo we
dwoje, albo w trójkę. Z biegiem czasu pobrali się i zamieszkali
razem, rozpoczynając nowy etap w życiu każdego z nich. Małżeństwo
było postrzegane przez sąsiadów za niemal idealne. Sprawiali
wrażenie zakochanych, niewidzących poza sobą świata. O cudowności
ich związku mogli przekonać się goście zaproszeni na uroczystą
kolację. Jack nie oszczędzał komplementów w kierunku swojej żony,
a ona ze skromnością je przyjmowała. Wygląda na to, że wiedli
spokojne życie bez skazy. Ale czy na pewno? O tym musicie się sami
przekonać.
Podczas
czytania książki zdarzyło mi się wkurzać na jednego z bohaterów
– Jacka. Dżentelmen z niego taki, że w sumie żaden. Prawił
komplementy żonie, tylko dlatego, że byli w obecności sąsiadów i
Jack uważał, że powinien sobie zjednać osoby z otoczenia. O
ironio, „zajmuję się przemocą domową, działam w obronie
słabszych”. Jack – prawnik od zadań specjalnych. Jedyne kogo mi
żal to Grace. Nosi ciężar wychowania chorego dziecka. Zrezygnowała
z pracy dla męża. Nie spotyka się z koleżankami na kawie. Dewiza
życiowa kobiety: „zatańczę tak jak Jack zagra”. Trochę to
smutne, ale jednak prawdziwe. On jej podyktował dosłownie wszystko
i nie miała w tym nic do gadania .
No
dobra było trochę o bohaterach. Teraz o fabule. Uważam, że pomysł
na książkę jest genialny. „Za zamkniętymi drzwiami” jest
przykładem na doskonały thriller psychologiczny. Wiele się tutaj
dzieje. Autorka nie gubi się w wielowątkowości fabuły, sprytnie
przechodzi do kolejnych wydarzeń. Powiedziałabym nawet, że funduje
niezłą jazdę bez trzymanki czytelnikom. Tutaj nie sposób się
nudzić. Oprócz poirytowania postacią Jacka, nic złego nie
przychodzi mi do głowy . Przewrotność akcji to cecha
charakterystyczna tej lektury.
Podsumowując.
Bardzo podobała mi się książka. Nie zawiodłam się, jeśli
chodzi o gatunek, który reprezentuje ta powieść, czyli thriller
psychologiczny. Jak na debiut, lektura bardzo udana. Polecam.
Ocena
8/10
Strefa cytatów:
- Mógłbyś dać mi whisky zamiast wina?
- Whisky?
- Tak.
- Nie wiedziałem, że pijesz whisky.
- A ja nie wiedziałam, że jesteś psychopatą. Po prostu przynieś mi whisky, Jack.
- Whisky?
- Tak.
- Nie wiedziałem, że pijesz whisky.
- A ja nie wiedziałam, że jesteś psychopatą. Po prostu przynieś mi whisky, Jack.
Nie mogłam pogodzić się z myślą, że jego uroda tak bardzo kontrastuje ze szpetotą jego duszy.
Książka świetna, warta przeczytania i refleksji.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :D
UsuńPozdrawiam
#Paula
Gdyby Jack nie był taki irytujący i denerwujący a Grace taka naiwna to ta książka nie byłaby tym, czym jest :D A jest wstrząsającym thrillerem, który nieustannie rozpamiętywałam po zamknięciu ostatniej strony :)
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko mnie Jack irytował :) Z pewnością, jest w tej książce coś, co nie pozwala o niej zapomnieć.
Usuń#Paula
Zgadzam się, bardzo udana pozycja! Godna polecenia :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tą książkę, ale niestety narazie nie ma jej jeszcze w bibliotece :/
OdpowiedzUsuńStrasznie przyjemnie czytało mi się tą książkę ale naiwność głównej bohaterki trochę mnie rozczarowała;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ciągle chodzi za mną ta książka ale gdy już jestem w księgarni to o niej zapominam;/ Musze się w końcu zebrać i ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Agaa
http://ilovetravelingreadingbooksandfilms.blogspot.com/
Lubię, jak w książce wiele się dzieje. Już od jakiegoś czasu mam ochotę na nią, więc kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam thrillery, a ten bardzo dobrze wspominam. Nie mogłam się od tej książki oderwać.
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego i chociaż niezbyt często czytam thrillery, to może na ten bym się skusiła... :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com