piątek, 11 maja 2018

[Recenzja książki] Erik Axl Sund - "Trauma"

Autor: Erik Axl Sund
Tłumaczenie: Wojciech Łygaś
Tytuł: Trauma
Tytuł oryg.: Hungerelden
Cykl: Oblicza Victorii Bergman
Tom: 2
Gatunek: thriller, kryminał
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 21 maja 2014
Ilość stron: 408

Opis: Detektyw Jeanette Kihlberg musi przerwać śledztwo w sprawie zamordowanego chłopca imigranta, kiedy ginie wpływowy sztokholmski biznesmen. Zbrodnia ta nosi znamiona rytuału, a wiele wskazuje na to, że mógł to być również akt zemsty. Policja prosi o pomoc w przygotowaniu portretu psychologicznego sprawcy psycholog Sofię Zetterlund. Jeanette nie zaprzestaje pracy przy starym dochodzeniu i poszukiwań zaginionej Viktorii Bergmann. Ślady prowadzą do ekskluzywnej szkoły z internatem w Sigtunie, do Danii oraz wydarzeń z dalekiej przeszłości.
[lubimyczytac.pl]

Przeszłość daje o sobie  znać niekoniecznie w odpowiednich momentach. Dawne wydarzenia kształtują naszą osobowość. Sprawiają, że nasze zachowanie nie jest adekwatne do sytuacji. Traumatyczne wydarzenia mają to do siebie, że im bardziej chcemy o nich zapomnieć, tym bardziej je pamiętamy. 
     Trauma jest idealnym przykładem na to, jak przeszłość potrafi zamieszać w życiu człowieka. Niejednokrotnie pokazuje, że nie wszystko jest takie, jakie byśmy chcieli, aby było. Pozorna gra bohaterów, sprawy odkopane sprzed lat, to wszystko i jeszcze więcej czytelnik znajdzie właśnie w tej powieści. 
        Już na wstępie muszę przyznać, że żałuję, iż nie zaczynałam od pierwszego tomu cyklu, tylko od środka. Ta część oparta jest w dużej mierze o sytuacje, jakie miały miejsce w Obłędzie - pierwszym tomie. Kiedy tylko zaczęłam czytać tę pozycję, wiedziałam, że coś tu nie gra. Nie mogłam nadążyć za fabułą. W dodatku opierała się ona o retrospekcję, co jeszcze bardziej skomplikowało mi czytanie. Mimo wszystko przedarłam się przez całą treść i... jestem w szoku. Czytałam wiele psychologicznych kryminałów, ale to było prawdziwe dzieło gatunku. 
        Fenomen tej książki polega na umiejętnym zamieszaniu w fabule. Czytelnik myśląc, że rozwikłał zagadkę i że to już koniec historii, grubo się myli. Podczas lektury złapałam się na tym, że dość łatwo podążałam za fałszywymi tropami, które zostawiali autorzy. Rozwiązywałam zagadki, po czym okazywało się, że jest zupełnie inaczej. 
    Co rusz poznajemy nowych bohaterów. Spora część z nich wydaje mi się być "zapychaczami" fabuły. Wplątywanie kolejnych postaci budziło we mnie rozkojarzenie. Zastanawiałam się, jaką pełnią one funkcję. Tutaj właśnie pojawia się to całe zamieszanie autorów. Nie chcieli, aby czytelnik za wcześnie  doszedł do prawdy. 
           Głównym wątkiem staje się  sprawa Victorii, która nie daje spokoju pani komisarz Jeanette. W Traumie prawda na temat młodej kobiety wychodzi na jaw. Poznajemy coraz więcej wątków. Jej znajomości, ostatnie ślady jakie poczyniła. Dla Victorii dzieciństwo nie było łaskawe. Doznała wiele cierpienia i przykrości, które były spowodowane przez najbliższą jej osobę. 
     Książka porusza bardzo ciężki, nieprzyjemny temat, a mianowicie: molestowanie. W szczególności,  jeżeli chodzi o naruszanie cielesności osób młodych. Ponadto książka ukazuje "zamiatanie pod dywan" pewnych spraw. Do tych czynów posuwają się wpływowe osoby, których dobre imię jest niczym nieskażone. Manipulują społecznością, odsuwają od siebie podejrzenia. Uważam, że takie zachowanie jest nagminnie ukazywane w  życiu codziennym. 
         Podczas gdy pani komisarz krąży wokół zamkniętej już sprawy, giną kolejne osoby. Za ich śmiercią kryją się brudy ich życia. Kto tym razem uciszy kolejną osobę? I kto zostanie uciszony? O tym sami musicie się przekonać sami. 
         Z całej gromady bohaterów najbardziej w pamięci zapadła mi Soffi. Wbrew pozorom jest to najbardziej tajemnica postać ze wszystkich ukazanych w tej książce. Zaraz po Victorii była najczęściej przywoływaną bohaterką w powieści. Pod koniec pierwszej części bardzo zamieszała w historii. Naprzykrzyła się wielu osobom. Do tego stopnia, że napięta sytuacja pomiędzy jej znajomymi i nią była widoczna w drugim tomie.  Jej relacje z Jeanette bardzo się poluźniły, po tym jak syn kobiety zniknął bez śladu. 
     Jak już wcześniej wspominałam, książka wywarła na mnie ogromne wrażenie. Mistrzowsko poprowadzona fabuła sprawiła, że nie czułam momentu przestoju. Akcja gnała do przodu, zostawiając kolejne niuanse do przemyślenia. Bardzo podobały mi się dialogi pomiędzy bohaterami. Czasami zabawne, czasami poważne. W tym wszystkim istniała równowaga. Czytając jakiś przydługi opis czy to miejsca, czy zdarzenia, na ratunek przychodziły właśnie zapiski rozmów. Były świetnym przerywnikiem pomiędzy kolejnymi wydarzeniami. 
         Czytając książkę, kilka fragmentów wbiło mnie w ziemię. Nie mogłam pojąć zachowania co poniektórych osób. Do dziś przywołuję w pamięci obraz tej książki. Po jej skończeniu, nie sposób zapomnieć o tym, co się w tej historii działo. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak wrócić do pierwszego tomu tego cyklu i poznać na nowo historię Victorii. Zrozumieć, co jej się przytrafiło. Przede mną jeszcze ostania część - Katharsis. Już nie mogę się doczekać. 
       Podsumowując. To była bardzo udana lektura. Nic tylko pogratulować autorom za stworzenie tego dzieła. Jeśli nie czytaliście Traumy, to nadróbcie to, bo warto.


Strefa dobrych cytatów:

- Szczere wybaczenie ma miejsce wtedy, gdy wybaczamy coś niewybaczalnego.

- Czasem człowiek zmuszony jest stać się kimś innym, bo tylko w ten sposób może odczuwać tęsknotę, bliskość innej osoby, może być zawsze normalny i rozumiany.

- Zdrady się nie wybacza. Człowiek uczy się z nią żyć.

Ocena: 8/10

6 komentarzy:

  1. Myślę że jest to, coś w sam raz dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Strafa dobrych cytatów to bardzo dobry pomysł :)
    Kinga

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam poprzedniego tomu. :( Na razie jednak sobie odpuszczę, bo mam co czytać. ;)

    Pozdrawiam serdecznie ♥♥
    Nie oceniam po okładkach

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie książka porusza trudne tematy. Może kiedyś i pewnie zacznę do tomu pierwszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Że też wcześniej o niej nie słyszałam... Widzę dużo traciłam ;) idę jej szukać w pobliskich bibliotekach!

    OdpowiedzUsuń
  6. W takim razie ja muszę zacząć od tomu pierwszego!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za komentarz :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.