Autor: Małgorzata Rogala
Tytuł: Dobra matka
Seria: Śladami zbrodni
Cykl: Agata Górska i Sławek Tomczyk
Tom: 2
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: Czwarta strona
Data wydania: 15 czerwca 2016
Ilość stron: 351
Opis: W Lesie Kabackim zostaje zastrzelona młoda kobieta, matka kilkuletniej dziewczynki. Niedługo po tym w podobnych okolicznościach ginie druga kobieta – także matka. Obie ofiary nieustannie dzieliły się prywatnością swoją i swoich dzieci. Tuż przed śmiercią każda z nich otrzymała tajemniczą wiadomość o treści „bądź dobrą matką”. Policjanci Agata Górska i Sławek Tomczyk prowadzą skomplikowane i wielowątkowe śledztwo, podczas którego odkrywają wiele brudnych tajemnic sprzed lat. Poza schwytaniem seryjnego mordercy starsza aspirant Agata Górska będzie musiała zmierzyć się także ze swoją przeszłością…
[lubimyczytac.pl]
Cenisz
swoją prywatność? A może pokazujesz więcej niż powinieneś? Te
oraz inne pytania nasuwają mi się po lekturze Dobra
matka Małgorzaty Rogali. Portale społecznościowe dają
dużo możliwości użytkownikom. Również mogą coś zabrać. Coś
więcej niż tylko serduszka na Instagramie czy liczbę znajomych na
Facebooku. Mogą pozbawić użytkowników życia. Nie dajmy się
zwieść technologii.
Przytoczona
powieść nawiązuje poniekąd po pierwszej części cyklu o Agacie
Górskiej i Sławku Tomczyk zatytułowana Zapłata.
Warto znać powiązania pomiędzy bohaterami z części pierwszej.
Jednak, w tym przypadku, nie musicie zaczynać od początku.
Giną
młode kobiety, którym zastawiono taką samą wiadomość: "Bądź
dobrą matką". Z pozoru "Niewinna" śmierć okazuje
się początkiem czegoś większego. Bowiem naiwność
użytkowników Internetu sięga zenitu. Niewinne fotografie
będą powodem, dla którego ktoś straci życie.
Fabuła Dobrej
matki była
ciekawie skonstruowana. Pojawiało się tutaj wiele wątków
(rodzina, portale społecznościowe), które autorka umiejętnie ze
sobą połączyła. Wszystko było logiczne i spójne. Akcja toczyła
się w zawrotnym tempie. Czasami miałam wrażenie, że nie nadążam
za fabułą, bo wciąż coś nowego się wydarza. Nie można
tutaj mówić o nudzie. I wcale na to nie narzekam. Nie musiałam
wertować kartek, aby coś się w końcu zaczęło dziać.
Autorka
nieźle namąciła mi w głowie. Typowałam zabójcę,
bo wszystkie poszlaki na niego wskazywały. Ostatecznie
okazało się, że to jednak nie on.
Postaci
w książce odpowiadały mi. Najwięcej uwagi skupiali na
sobie Agata i Sławek. Te postacie tworzyły zgrany duet
zawodowy, z czasem relacje między nimi nabrały innego
charakteru. Dla kobiety sprawa zabójstwa dwóch
młodych dziewczyn nie jest łatwa. Poza kolejnymi poszlakami w
sprawie tożsamości zabójcy, Agata odsłania nieco więcej swojej
mrocznej przeszłości. Przez to sytuacja staje się jeszcze
trudniejsza dla policjantki. Czytając Dobrą matkę miałam
wrażenie, że Agata przypomina mi D. D. Warren. Obie postacie są
szanowane w środowisku zawodowym, ich życie prywatne
nie jest usłane różami. Epizod
miłosny w obydwu przypadkach był taki sam.
Warto
zwrócić uwagę na tło powieści. Można powiedzieć, że go nie
ma. Wydarzenia osadzone są w Warszawie. Jednakże nie
ma wielu powiązań z tym miastem. Występuje tylko kilka
nazw ulic. Niby nic szczególnego, ale uważam, że tych nawiązania
do miejsca akcji powinny pojawiać się częściej. Wygląda to tak,
jakby autorka zapomniała, gdzie są jej bohaterowie. Dodałabym
więcej elementów związanych z tym miastem. Mogłyby one
sprawić, że książka wypadnie jeszcze lepiej. Mroczne uliczki w
Warszawie stałyby się ciekawym rozwiązaniem.
Okładka
przykuła moją uwagę. Mroczna postać, która się
na niej znajduje, nawiązuje do problemu poruszonego w
powieści.
Naiwność
w Internecie powinna uzmysłowić niektórym osobom, że nie
zawsze to, co tam umieszczają jest właściwie. Treści mogą być
pokusą dla niemoralnie postępujących osób. Taka lekkomyślność
może źle się odbić na niejednym życiu. Tak jak w
przypadku Dobrej
matki.
Podsumowując.
Bardzo udana książka. Wszystko mi pasowało. Począwszy od oprawy
graficznej po fabułę. Czytało mi się ją bardzo
przyjemnie, bo język był prosty. W najbliższym
czasie zabiorę się za czytanie kolejnych części od tej autorki.
Czytacie
polskie kryminały? Macie ulubionych autorów? Pochwalcie się w
komentarzu.
Ocena: 8/10
Nie czytałam jeszcze niczego tej autorki, ale chyba właśnie dzięki Tobie, niedługo to się zmieni. 😊
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam "Zapłatę" i na półce już czeka "Dobra matka". I już wiem, że to będzie dla mnie smakowita uczta czytelnicza :) a co do tych polskich Autorów, to pewnie, że tak, jest ich bardzo dużo i naprawdę warto sięgać po literaturę naszych rodaków! Mamy się czym pochwalić!
OdpowiedzUsuńMam tę autorkę na liście i poluję na jej książki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Ciekawe... fajna fabuła, zainteresowałaś mnie!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)