Przekład: Julita
Wroniak
Tytuł:
Forrest Gump
Gatunek:
dramat, przygoda
Wydawnictwo: Prima
Rok: 2007
Liczba
stron: 221
Opis: To opowieść o nas i o naszych powszednich
marzeniach. Ciepła i zgryźliwa jednocześnie, niebywale śmieszna opowieść
idioty. Na jej podstawie nakręcono film, który otrzymał sześć Oscarów.
Myślę i nie wiem, co mogłabym napisać o tej książce. Jedyne co ciśnie mi się na usta (a raczej na palce), to: „po prostu przeczytaj”. Moim zdaniem, są książki, o których nie trzeba mówić, można je po prostu pożyczyć, kupić albo zwyczajnie „zmusić oralnie” do zaznajomienia się z nimi.
Myślę i nie wiem, co mogłabym napisać o tej książce. Jedyne co ciśnie mi się na usta (a raczej na palce), to: „po prostu przeczytaj”. Moim zdaniem, są książki, o których nie trzeba mówić, można je po prostu pożyczyć, kupić albo zwyczajnie „zmusić oralnie” do zaznajomienia się z nimi.
Pierwszoosobowa narracja ma
swoje wady i zalety. Z jednej strony pozwala nam lepiej poznać bohatera, który
do nas „mówi”, a z drugiej odgradza automatycznie od mentalności pozostałych.
Jednak w książce Grooma, pierwszoosobowa narracja jest do zbawienia koniecznie
potrzebna!
Świat widziany oczami Forresta
jest niejednoznaczny i kolorowy (nie brakuje w nim szarych odcieni, ale szary to też kolor, prawda?). Myślę,
że barwy narracji mienią się dzięki (a może powinnam powiedzieć przez) chorobę
Gump’a.
Forrest Gump to tak zwany Idiot
Savant (dosł. uczony głupiec). Żeby zaoszczędzić Wam czasu i energii powiem, że
jest to rzadki stan, gdy osoba niepełnosprawna intelektualnie jest wybitnym
geniuszem, a przy tym ma doskonałą pamięć.
I ten oto właśni Idiot Savant ukradł
mi cały dzień. Mówiłam sobie: "odłóż, jutro dokończysz". Jednak i tym
razem doświadczyłam literackiej niekonsekwencji.
"Chcę mi się siku" od tej pory zawsze będę
traktować dwuznacznie (opowiedziałabym Wam dlaczego, ale Groom wyjaśnia to tak
mądrze i zabawnie, więc po co ja, szary człowieczek, mam parafrazować słowa
mistrza?). Jesteśmy bandą obsikanych
mentalnie idiotów, którzy wreszcie chcą żeby potrzeby indywidualne
przerosły globalne. Musimy zamieszkać w
fali i pozwolić, by to ona nas niosła (nawet, jeśli mamy wylądować z małpą
wśród ludożerców).
Historia pełna humoru, wzruszeń, groteski. Z pozoru lekka i przyjemna, ale warto nad nią podumać. Nie oceniam filmu pod pryzmatem dzieła literackiego, bo rzadko to ma sens. Owszem, można pokusić się o ocenę, ale w takim wypadku należy spojrzeć na film jak na ekranizację i jak na osobne "dziecko" twórcy.
Historia pełna humoru, wzruszeń, groteski. Z pozoru lekka i przyjemna, ale warto nad nią podumać. Nie oceniam filmu pod pryzmatem dzieła literackiego, bo rzadko to ma sens. Owszem, można pokusić się o ocenę, ale w takim wypadku należy spojrzeć na film jak na ekranizację i jak na osobne "dziecko" twórcy.
Było pięknie, ale nie zamierzam
stosować "ulgi taryfowej"(sic!).
Z czasem perypetie
bohatera z nieprzewidywalnych, ale realnych, stały się przewidywalne i mało
rzeczywiste. Chociaż może za mało przeżyłam żeby mówić o tym w ten sposób.
Myślę, że "Forrest Gump" to książka dla tych, którzy czują, że są
idiotami. Dla tych, którzy nie chcą się przyznać, że są idiotami. Dla tych,
którzy są idiotami w oczach innych, ale o tym nie wiedzą, i dla tych którzy
wiedzą, bo ktoś im ciągle o tym przypomina. Jednym słowem, książka dla
wszystkich.
Polecam gorąco, chyba
najgoręcej spośród tych wszystkich, które zdążyłam Wam polecić (chociaż chyba
częściej odradzam).
OCENA: 10/10
Strefa
ulubionych cytatów:
„Ale
wie pan - mówię mu - ja jestem idiota. Nic a nic nie znam się na polityce.
"- Więc bez trudu znajdzie pan wspólny język z innymi senatorami! - ucieszył się pan Claxton.”
"- Więc bez trudu znajdzie pan wspólny język z innymi senatorami! - ucieszył się pan Claxton.”
„Życie
jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, co ci się trafi.”
Uwielbiam film, więc bardzo chciałabym zapoznać się też z książkową wersją tej historii. Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda. ;)
OdpowiedzUsuńwow! Książka tak wysoko oceniona, więc z pewnością musi byc dobra! Wiesz, ze ja pierwszy raz o niej słysze? A o filmie to juz calkiem nie mialam pojecia. Jestem ciekawa tego ''Chce mi sie siku'' haha:) Haha czyli to ogolnie powiesc o idiotach:D Naprawde brzmi zachęcająco i na pewno sie z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)